Narkomania jest jednym z poważniejszych problemów naszych czasów i uzależnieniem, które bezwzględnie wymaga leczenia. Najczęściej zaczyna się niewinnie od eksperymentowania wspólnie ze znajomymi. Niestety, narkotyki wciągają bardzo szybko i powodują uzależnienia. I nie ma tu rozróżnienia pomiędzy narkotykami miękkimi i twardymi.
Wychodzenie z nałogu narkomanii jest długotrwałe i wymagające stuprocentowej współpracy osoby uzależnionej. Jak uważa ekspert Ars Vitae, nie da się wyjść z narkotyków bez solidnego i profesjonalnego wsparcia z zewnątrz. Przede wszystkim, na samym początku osoba uzależniona musi uświadomić sobie, że jest narkomanem i przestała kontrolować własne życie. A z tym bywa trudno – czasem potrzeba wiele lat nałogu i straty wielu rzeczy w życiu, aby narkoman zaczął się leczyć. Najczęściej bliskie otoczenie ma na osobę uzależnioną niewielki wpływ, gdyż każda próba nakłonienia do leczenia kończy się zaprzeczaniem czy agresją.
Leczenie jest żmudne, ale możliwe
Leczenie narkomanii, choć żmudne i długotrwałe, może być bardzo skuteczne, a osoby po terapii mogą zacząć nowe, pozbawione nałogu życie. Bezwzględnym krokiem do podjęcia leczenia jest zaprzestanie przyjmowania narkotyków. Niektórym osobom udaje się to na własną rękę, inne natomiast potrzebują specjalistycznego detoksu w szpitalu. Dopiero po pewnym czasie od zakończenia dostarczania do organizmu substancji psychoaktywnych, można rozpocząć skuteczną terapię z psychoterapeutą czy terapeutą od uzależnień. Często również potrzebne bywa wsparcie farmakologiczne i przyjmowanie leków, które obniżają napięcie i związany z nim głód narkotykowy. Po zakończeniu terapii osoba uzależniona powinna zadbać o to, by mieć komfort życia i trzymać się z dala od środowiska, w którym rozwinął się jej nałóg.
Po leczeniu warto odciąć się od toksycznego środowiska
Osoby z narkotykową przeszłością bardzo często zmieniają całe swoje życie – przeprowadzają się do innego miasta, zmieniają miejsce zamieszkania, pracę, odcinają się od toksycznego środowiska. Trudno bowiem jest zachować całkowitą abstynencję od narkotyków, jeśli po leczeniu wraca się do dawnych miejsc i kontaktu z dawnymi ludźmi. Na szczęście osoby po terapii są wyposażone w wiele technik i narzędzi, które ułatwiają radzenie sobie w życiu bez pomocy narkotyków, a także niwelują skutki głodów narkotykowych. Osoba uzależniona od narkotyków musi mieć też świadomość, że narkomanem jest się do końca życia i zawsze trzeba mieć się na baczności. Nie da się w stu procentach narkomanii wyleczyć i nie ma na świecie byłych narkomanów – są jedynie narkomani, którzy przeszli leczenie i narkotyków nie biorą. Im szybciej osoba uzależniona podejmie leczenie, tym większe są szanse, że już nigdy nie powróci do nałogu. Zdecydowanie łatwiej jest bowiem leczyć uzależnienie kilkumiesięczne niż wieloletnie.
Polecamy również odtruwanie alkoholowe warszawa
Dokładnie tak! Najpierw osoba uzależniona musi sam przed sobą przyznać, że jest narkomanem, a potem samodzielnie musi podjąć decyzję o leczeniu. Zajmujemy się leczeniem narkomanii od lat i nie raz obserwowaliśmy uzależnionych, doprowadzanych na leczenie przez bliskie osoby (najczęściej rodziców). Skuteczność takiego leczenia jest średnia. Z kolei uzależnieni, którzy sami zaciskali zęby, odstawiali prochy i dzwonili po pomoc, znacznie częściej z narkomanii wychodzili.
Silna motywacja wewnętrzna daje szanse poradzenia sobie w naprawdę beznadziejnych sytuacjach. Gdy towarzyszy jej leczenie farmakologiczne, szanse są naprawdę duże. Tym bardziej, że istnieje skuteczny lek – Naltrexone. Potrafi powstrzymywać chęć sięgnięcia po narkotyki (opiaty) przez długi czas. Poprawia nastrój, daje możliwość nabrania pewności siebie i sił do walki z uzależnieniem. Jako jeden z nielicznych leków jest środkiem o klinicznie potwierdzonej skuteczności w leczeniu narkomanii.
Naltrexone już niejednemu narkomanowi dało drugie życie i pozwoliło stanąć na nogi. Nie jest to jeszcze powszechnie znany w Polsce lek, więc informacji i ośrodków nim leczących trzeba poszukać na własną rękę. Ale warto!