Świat idzie do przodu, a wraz z nim również technika i technologia. Zmienia się zatem bardzo dużo rzeczy, w tym również narzędzia wykorzystywane w pracy architektów. Niegdyś to właśnie makieta, tuż obok stołu kreślarskiego i ołówka, była jego symbolem. Dziś coraz częściej wykorzystywane są wizualizacje. Czy to oznacza, że styropianowe modele i makiety wnętrz już są niepotrzebne, czy może nadal stanowią podstawowe narzędzie pracy wśród architektów? Sprawdzamy!
Styropianowe modele i makiety wnętrz kontra komputerowe wizualizacje
Przywykliśmy już do pracy przy komputerze. Wiele zadań za pomocą komputerów można zrobić szybciej i dokładniej, więc po męczyć się przy ręcznym wykonywaniu tego samego? Również w projektowaniu i architekturze pojawiły się nowe technologie i programy, które przyśpieszają realizację wielu zadań. W ten sposób nie trzeba robić makiet architektonicznych, zbierać potrzebnych elementów styropianowych (jak np. bryły, jaja styropianowe czy kule), które posłużą do wykonania mebli, drzwi czy okien i siedzieć nad jej przygotowaniem. Teraz mamy do swojej dyspozycji wysokiej jakości programy, z których pomocą w mgnieniu oka wykonamy modele w wersji 3D. Czy to oznacza, że tradycyjne narzędzia odeszły już w zapomnienie? Nie jest to do końca prawdą. Na pewno na korzyść komputerowych wizualizacji przemawia nowoczesny wygląd i dokładność. Klient może zobaczyć swój dom pod każdym kątem, z góry, z boku, z dołu – jak mu się zamarzy. Do tego można udać się na wirtualny spacer po obiekcie, który dopiero jest w planach i tym samym na bieżąco decydować o tym, co jeszcze zmieniać.
Czy to oznacza, że styropianowe makiety i modele wnętrz już wyszły z użytku?
Jasne, że nie! Modele architektoniczne nadal są w użyciu. Można nawet śmiało powiedzieć, że projektowanie potrzebuje fizycznych makiet. Modele z papieru, drewna czy styropianu pozwalają na podgląd całego budynku, jak również jego założeń funkcjonalnych i powiązania z otoczeniem. To właśnie makiety dają nam możliwość zajrzenia do wnętrza domu, nie tego wirtualnego, lecz w realu. Makietą też możemy dowolnie obracać i oglądać z różnych stron. To już nie wizualizacja, lecz prawdziwe wnętrze domu, a my możemy zajrzeć w każdy zakamarek.
Co wolą architekci- czy makiety i modeli wnętrz nadal zdają egzamin?
Z pewnością zdanie na ten temat będą podzielone. Nowocześni architekci wolą pracę przy komputerze, ponieważ nie muszą spędzać czasu na wykonywanie modeli. To czasochłonne zajęcie, które wymaga cierpliwości i dokładności. Praca przy komputerze jest zdecydowanie łatwiejsza, program bardzo często sam wykonuje wyliczenia i ułatwia rysowanie. Również nanoszenie poprawek jest łatwiejsze, wystarczy kilka kliknięć, by dostosować projekt do wymagań klienta. Z kolei zwolennicy tradycyjnych rozwiązań nie wyobrażają sobie pracę bez modelu fizycznego. Według nich tworzenie makiet to czysta przyjemność, a nanoszenie poprawek wcale nie jest trudne. Dlatego śmiało można stwierdzić, że zarówno makiety fizyczne, jak i te wirtualne świetnie sobie radzą w branży.